6 kwietnia
Wstałam wcześniej i spotkałam się z Filipem. Zrobił mi zastrzyk. Był jakiś smutny, gdy mu powiedziałam, że muszę iść do szkoły. Lubię go nic więcej.
Poszłam do szkoły zaćpana. Pokłóciłam się z nauczycielką. Kazała przyjść rodzicom.
Będzie nowa awantura. Ale jakie to ma teraz znaczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz